Ponownie słynny detektyw Chavalier Auguste Dupin musi rozwikłać z twoją pomocą pewna sprawę. Dupin otrzymuje list z biura burmistrza Prospero. Wiadomość była pełna rozpaczy i strachu. Mówiła ona, że miasto Lumineux jest sterroryzowane przez nieznaną osobę. Przestępca zdążył już wymordować najważniejszych ludzi w mieście. Oficjalne organizacje nie mają nic wspólnego z tą sytuacją. Tylko słynny detektyw może ich ocalić. Trzeba ustalić tożsamość sprawcy i oddać go w ręce sprawiedliwości zanim wybierze kolejną ofiarę. Już niedługo po przyjeździe poznamy więcej szczegółów. Zachowanie miejscowych ludzi wskazuje na bunt w stosunku do burmistrza. Tym razem nie wolno spieszyć się z wydawaniem osądów! Sprawa może być bardziej skomplikowana niż się może wydawać. By oddać sprawiedliwość w ręce gracza, deweloperzy dodali do gry pewną ciekawą cechę. Zwana jest Skalą Sprawiedliwości Chodzi o to, że każdy zebrany dowód rzucamy na skalę ten zaś będzie przyporządkowany Czerwonej Masce lub Burmistrzowi. Innymi słowy, dostajemy instrument by stwierdzić kto jest winny. To najbardziej niezwykła opcja z jaką do tej pory się zetknęliśmy! Kolejna ciekawa opcja dotyczy aparatu, którym robimy zdjęcia najciekawszych, naszym zdaniem, rzeczy. Każde zdjęcie zostanie umieszczone w prywatnym biurze Dupina. Możemy o każdej porze odwiedzać to miejsce by sprawdzić album i go uaktualnić. Standardowy system osiągnięć każe wypełniać różne misje i wykonywać zadania za pewne nagrody. W skrócie, grywalność w Dark Tales: Edgar Allan Poe’s The Masque of the Red Death podobna jest do zwykłej gry HO. Mamy sceny, na których poszukujemy ukrytych przedmiotów. Wszystko co znajdziemy odkłada się w inwentarzu. Wszystko zaaranżowane właściwie by uniknąć opóźnień i dostarczyć szybkiego dostępu gdy trzeba użyć jednego ze znalezionych obiektów. Ekipa z ERS nie zapomniała też o łamigłówkach i mini-grach. Mogą zaoferować nam świeże wyzwania. Jednakże, spokojnie można je rozwiązać, jeśli mamy trochę doświadczenia.

Atmosfera w Dark Tales: Edgar Allan Poe’s The Masque of the Red Death pozostaje ta sama jak w poprzednich przygodach detektywa Dupina. Dominacja kolorów ciemnych tworzy złowrogie otoczenie. Największą zaletą strony wizualnej jest mgła. Czasem sprawia ona, że trudno zobaczyć ukryte obiekty. Z pewnością nie jest to wyzwanie o które nam chodziło. Z drugiej strony, podkłady głosowe i muzyka są doskonałe! Z takimi melodiami nie znudzimy się. Podkłady głosowe również stworzą muzykę dla naszych uszu!

Jeśli jesteś fanem dzieł Edgara Allana Poe, nowy rozdział Dark Tales na pewno cię nie zawiedzie. Chodzi o to, że ERS Game Studios zdecydowało się na taką inspirację, ale nie chcą być nazywani naśladowcami. Dodali parę swoich zwrotów akcji, które prowadza fabułą w inny sposób niż ma to miejsce w oryginale. Te zmiany nie znaczą, że gra jest zła, jest po prostu inna. Do ciebie należy decyzja czy spróbujesz.