Cała sytuacje zaczyna się robić jeszcze gorsza z momentem zobaczenia ponurych twarzy naszych małych bohaterów. W rezultacie można odebrać wrażenie, że wszystkie otaczające Cię kwiaty, pszczółki oraz oczywiście gnomy są niesamowicie smutne, tak jakby były bardzo chore czy też zranione. Potęguje to nasratające u Ciebie poczucie winy, w szczególności w sytuacjach, w jakich musisz użyć części kwiatów, czy też pszczół.

Mimo wszystko, scenerie zawarte w “Hodgepodge Hollow” są naprawdę przepięknie skonstruowane. Jeżeli uda Ci się przeoczyć tą całą smutną atmosferę, możesz w zasadzie zacząć odczuwać radość z rozgrywki. Jeżeli jednak jesteś przyzwyczajony do wczuwania się w rozgrywane produkcje, będziesz w stanie odczuć, że działa ona na Ciebie deprymująco.

Z zamierzenia “Hodgepodge Hollow” miała być baśniową grą, jednak w rzeczywistości okazuje się ona dosyć straszna, ponieważ wszystkie występujące tutaj postacie wydają się być zaczarowane, lub nawet zamrożone. Główna wada tej produkcji polega na tym, że każda z występujących tutaj istot posiada dziwaczną mimikę twarzy oraz wygląda na zupełnie zniekształconą. Dodatkowo nikt nie jest w stanie się uśmiechnąć. “Hodgepodge Hollow” jest niesamowicie deprymującą grą. Ciekawe tylko, czy dzieciaki będą ją w stanie uznać za dobrą, bo my zdecydowanie nie.