My Beautiful Vacation to nowiutka gra typu ukryte obiekty od Big Fish Games, w której wcielasz się w postać młodego chłopca. Podróżujesz po różnych sklepach i znajdujesz ukryte obiekty wystepujące na liście.                          Gra rozpoczyna się bezceremonialnie, ale wkrótce powolna rozgrywka sprawia, że zaczynasz ziewać. Szczerze mówiąc, gra jest na tyle denerwująca, że po prau minutach będziesz gotów ją zakończyć. Według nas My Terrible Vacation to prawidlowy tytuł dla tej gry, gdyż nie ma w niej nic co Cię zachwyci, a przepełniona jest wszystkiego rodzaju poważnymi problemami. Po wkroczeniu w jakąkolwiek scenę z ukrytymi obiektami, musisz znaleźć mnóstwo przedmiotów, które nie mają powiązania z grą. W grze występuje słabo zorganizowany system wskazówek, ale może się ona pochwalić “dobrze przemyślanym” system kar. Więc, jeśli klikasz zbyt często, podwójne drzwi zamkną sią, Ty zostaniesz ukarany. Nigdy czegoś takiego nie widzieliśmy!        Im dalej brniesz w My Beautiful Vacation, tym więcej wad zauważysz. Na przykład, kursor w grze żyje własnym życiem. Z wyjątkiem kursora, który porusza się po swojemu, są inne denerwujące elementy. Wskazówka trzepoczącego skrzydłami motyla, drgające strzałki, tego już za wiele! Podczas korzystania z systemu podpowiedzi, trzepoczący insekt lata po całym ekranie zanim bezpiecznie usiądzie na wybranym obiekcie. Ponadto, w grze nie ma praktycznie wskazówek dla mini gier i nie można ich pominąć. Korzystając z własnej intuicji, ostatecznie zgadujesz o czym one są. Cóż, możemy tolerować przestarzałą grafikę My Beautiful Vacation, możemy wyłączyć irytującą muzykę, ale nie możemy tolerować wad mechanicznych. Na szczęście, na rynku są setki innych gier, które możemy przetestować.