Cały świat składa się z czterech wysp, z czego każda z nich władana jest przez księdza. Owe wyspy toczą między sobą ciągłą walkę w celu uzyskania władzy nad jednym z lądów i zdobycia większej siły. Opowieść ta jest nam przedstawiana w bardzo barwny sposób przez firmę Titanic, wschech obecnie znanego producenta gier komputerowych. W Netstorm: Islands At War bierzesz pod kontrolę jedną z wysp i starasz się zawładnąc pozostałymi. Główną cechą tej gry jest poprawnie dobrana broń. Ogromną innowacją w tej produkcji stała się reguła: im mocniejsza jest broń, tym mniej przydatna może się okazać. Powinieneś wziąć pod uwagę, że słabsze bronie mogą strzelać na różne strony, gdzie bardziej skomplikowane będą to robić tylko w jednym, określonym kierunku. Fakt ten powoduje problem, bo okazuje się, że nawet najmocniejsza z broni może zostać pokonana przez jej mierną i znacznie tańszą wersję. Netstorm: Islands At War działa w trybie pojedyńczego gracza, ale tym samym posiada bardzo dobre podwaliny na grę w trybie online. Szczerze poiwiedziawszy, instrukcje gry są dosyć skomplikowane na początku, a okazuje się później, że sama rozgrywka jest jeszcze trudniejsza. Dlatego też powinieneś skupić się podczas wszystkich wprowadzeń. Graficzne w porównaniu do dzisiejszych gier przygodowych, ta produkcja wygląda niczym starodawna arkadówka. Dzięki wciągającej rozgrywce nie jest jednak to wcale takie istotne. Efekty dźwiękowe są świetne i w pełni pasują do wojowniczej atmosfery panującej w Netstorm: Islands At War’s. Titanic ukazuje nam zupełnie niezwykłe podejście do produkcji dzisiejszych gier, mamy nadzieję, że zobaczymy dużo więcej nowych i interesujących produkcji wydanych przez niego w przyszłości. W międzyczasie zagrajmy w tą wyzywającą grę i nabierzmy doświadczenia dla przyszłych starć.