Czy jesteś znudzony i brakuje Ci gier poruszających tematykę tajemnic oraz wampirów? Masz racje, przeicież wydanych zostało jedynie kilka produkcji takiego typu. Pozwól nam zatem na przedstawienie Ci nowej gry z ukrytymi przedmiotami pt Sinister City, która została stworzona przez Big Fish Games. Och, wybacz nam prosze ten sarkazm. Nie jest bowiem wcale tajemnicą, że dzisiejszy rynek jest zawalony grami przygodowymi, dokładnie identycznymi do przedstawianej tutaj Sinister City. Mimo tego, usilnie postaramy się wyszukać w niej czegoś nowego, albo przynajmniej interesującego. Od samego początku zaczynając, trzeba stwierdzić, że Sinister City nie jest wcale taki przerażający, jakim został zareklamowany. Fabuła sprawia, że odnosisz wrażenie grania w parodię jakiegoś filmu, odkąd sarkazm jest tu często dosyć mocno odczuwalny. Gra ta przypomina sobą setki innych produkcji z ukrytymi przedmiotami, co wcale nas nie dziwi, odkąd posiada ona zwykłą fabułę, najzwyklejsze postacie oraz zupełnie standardową rozgrywkę. Odkąd jest to produkcja Big Fish Games, fakt ten nie powinien nas w ogóle zdziwić. Twoje zadanie polega na odnajdywaniu różnorodnych ukrytych przedmiotów poprzez szukanie ich w skrzyniach, czaszkach, kątach oraz za innymi rzeczami, które musisz od czasu do czasu przesunąć na bok aby się do nich dostać. Graficznie Sinister City jest dosyć dobry, jednak dialogi są stanowczo zbyt długie, a mimo tego dają radę zmusić Cię do przebrnięcia przez nie w celu dowiedzenia się gdzie ta cała przygoda zmierza. Wszystkie przedmioty zostały starannie narysowane i są wystarczająco duże, aby były możliwe do odgadnięcia. Dodatkowo znajdziesz tutaj wskazówki, które podpowiedzą Ci dokładnie gdzie znajduje się Twój przedmiot. Jedyną wadę tej gry stanowi system przeładowywania, ponieważ odstęp czasu, w którym się to wydarza jest zdecydowanie zbyt długi. Znajdujące się tutaj mini łamigłówki są bardzo łatwe, ale odpowiadają poziomem logiki do całej gry i ładnie się w nią wtapiają. Jedynym kłopotem jest ich osobna, specjalnie opracowana grafika. Co gorsza, nasz bohater porusza się niesamowicie powoli, co naprawdę jest dosyć irytujące. Jeżeli chodzi o muzykę, to jej dziwaczność idealnie pasuje do całokształtu atmosfery tej gry. Posumowywując, Sinister City nie ma sobą nic nowego do zaoferowania, ale mimo tego posiada swoją wyjątkową trójwymiarową grafikę w stylu retro oraz dobre poczucie humoru. Na pewno warto jest w nią zagrać!