Artifacts of the Past: Ancient Mysteries to nowa gra ukrytych obiektów, która obiecuje niezapomniane podróże do starożytnego Egiptu, Stonehenge i Meksyku. Gdybyśmy byli na miejscu firmy KranX Productions, nie bylibyśmy tacy pewni sukcesu. Temat starożytnego Egiptu jest nie tylko banalny, ale pojawiał się już zbyt wiele razy u różnych deweloperów gier. Jeśli chodzi o Stonehenge i Meksyk nie udało im się uniknać częstego pojawiania się w grach, a miejsca również były wykorzystywane jako tematy przewodnie.                              Kluczowy element Artifacts of the Past: Ancient Mysteries, który miał być oryginalny wszyscy już znamy. Wydaje się, że niezbyt dużo wysiłku włożono w postacie wystepujące w opowieści, czy w samą fabułę. W grze nie ma głosu, a jeden trójwymiarowy bohater wygląda prymitywnie w porównaniu z innymi postaciami przedstawianymi w najnowszysch grach ukrytych obiektów. Muzyka jest całkiem dobra, ale bardzo dziwna w większości lokacji. Gra wprowadza nas w nastrój sfrustrowania. Denerwujące są zwyczajne postacie, które dodatkowo są zbyt głupie.                                                                          Tym razem nie znajdziesz w grze świeżości czy unikalności, ponieważ wszystkie mini gry można przewidzieć i są bardzo łatwe. Ukryte obiekty nie są właściwie ukryte, więc Twoim jedynym zadaniem jest klikanie. Nie ma ograniczenia czasu, żadnych kar za losowe kliknięcia ani wyzwań. W fabule nie ma intryg i wszystko jest tak jasne, jak dwa plus dwa. Podczas gry w Artifacts of the Past: Ancient Mysteries nie poczujesz entuzjazmu czy inspiracji do dalszej gry, będziesz rozczarowany. Gracze, którzy pragną wyzwań na każdym kroku nie docenią tego tytułu, ale jeśli szukasz relaksującego sposobu na zabicie czasu albo jeśli jesteś nowy w tym gatunku gier, daj jej szansę. Tylko nie umieraj z nudy!