Cała akcja rozgrywa się tu w ponurej rezydencji wymienionego wyżej zwariowanego naukowca. Czaszki, duchy, świecące się oczy oraz inne dziwactwa czekają tu na Ciebie z otwarymi ramionami. “Dark Ritual” od samego początku wrzuca Cię w przerażającą fabułę i atmosferę. Musimy tu nadmienić, że producenci odwalili kawał dobrej roboty z wystrojem wnętrz oraz kreatywnością. Znajdziesz tutaj interesujące scenerie, świetne sporządzone tła, które są przyjemne dla oka, odpowiednią muzykę, która nie będzie działała Ci na nerwy, a na sam koniec- całkiem dobrą rozgrywkę.

Scenerie z ukrytymi przedmiotami zostały dosyć zagracone, jednak są wystarczająco przejrzyste, żebyś był w stanie wyłapać na nich wszystkie pożądane rzeczy. Nie każdy ze znalezionych przedmiotów okaże Ci się przydatny, jednak wciąż będziesz musiał go zebrać. Na niektórych ze scenerii musisz wykonać specjalne zadania w celu odszukania pożądanych przedmiotów, co stanowi bardzo przyjemne odbicie od tradycyjnej rozgrywki i czyni ją jeszcze bardziej interesującą. Jeżeli chodzi o mini gry, to mogą się one okazać dosyć trudne dla niedoświadczonych graczy, niemniej jednak stanowią inspirację do ruszenia głową. Przygotuj się na niespodziewane i jeżące włosy na głowie wydarzenie po przejściu jednej ze znajdujących się tu łamigłówek.

Podsumowywując, “Dark Ritual” jest dobrą grą, w którą możesz zagrać podczas deszczowego dnia i popijać przy niej cappucino lub gorącą czekoladę. Efektywna muzyka oraz dreszczowa grafika na pewno zdołają utrzymać się w pożadanej atmosferze. Z lekkością możemy stwierdzić, że warto w nią zagrać.