Nie tak dawno temu producenci trylogii “Dracula: Path of The Dragon” przedstwili nam swoje pierwsze wydanie, które było zdecydowanie zbyt powolne i pozbawione horroru czy też jakiegokolwiek wyzwania. Uważnie przechodząc zatem poprzez drugą część tej serii, jesteśmy w stanie stwierdzić, że niektóre z tych rzeczy uległy poprawie. “Dracula: Path of The Dragon – Part 2” zawiera w sobie zdecydowanie więcej treści, a przede wszystkim, większą ilość przerażających momentów. Dalej będziesz musiał wcielić się tu w rolę Ojca Arno Moriani, który podjął się misji zebrania informacji o pewnej kobiecie. Używając zwykłego kursora, będziesz przemieszczał się poprzez zbiór ponurych scenerii widzianych z aspektu pierwszej osoby. Jest to mroczna i przerażająca przygodówka, w której będziesz musiał mieć styczność z dziwnymi rzeczami oraz postaciami.

Mówiąc bardziej precyzyjnie, znajdujące się tu łamigłówki są wciąż bardzo łatwe i daleko im do bycia jakkolwiek wyjątkowymi. Jedynie kilka ze znajdujących zadań jest dosyć ciekawych, jednak w porównaniu z innymi teraźniejszymi przygodówkami z ukrytymi przedmiotami, nie jest to wystarczające. Opracowanie graficzne jest tak samo przejrzyste jak w pierwszej części i otacza ono rozgrywkę w nieustanne przeczucie, że coś okropnego i przerażającego może w każdej chwili nastąpić. Szczerze powiedziawszy, dreszczowa atmosfera stanowi najlepszą stronę “Dracula: Path of The Dragon – Part 2”. Nic zatem dziwnego, że gdy nagle i nieoczekiwanie gra ta dobiega końca, znajdziesz się w istnym zaiweszeniu.

Podsumowywując, ta nowa produkcja jest dobrze wyglądającą, mrożącą krew w żyłach przygodówką typu wskaż i kliknij. Ze względu na swoją krótką rozgrywkę oraz łatwe łamigłówki na pewno zdołałaby ona zadowolić nawet najbardziej wybrednych graczy. Jeżeli zatem marzy Ci się dobra gra utrzymana w atmosferze horroru, ta produkcja z pewnością przypadnie Ci do gustu.