Głównym celem jest tu oczyszczanie pola gry z mumiowych bloków i pozostawianie tym samym jedynie złotych kafelków na ekranie. Nie jest to wcale takie nudne i monotonne, jakby się można było na początku spodziewać. Podczas gdy pierwsze kilka poziomów jest dosyć bezpłciowych i usypia Twoją czujność przejrzystymi łamigłówkami, nie upływa wcale długo czasu, do kiedy będziesz łamał sobie nad nimi głowę. Niektóre z zadań pochłoną Cię bez reszty. Z dobrej albo i złej strony, “Mummy’s Treasure” pozwoli Ci na przeskoczenie poziomów, co może nie spodobać się zbytnio marudnym graczom, jednak pomoże Ci w uniknięciu frustracji, jaką noszą ze sobą niektóre z najbardziej skomplikowanych łamigłówek.

Obecność limitu czasowego podsyca stopień wyzwania i pomimo tego, że nie jest on zbyt surowy i tak będziesz musiał się tu dosyć sprężyć. Oprócz łamigłówek wymagających opanowania i przemyślanych kroków, “Mummy’s Treasure” posiada kilka zadań, w których będziesz musiał grać impulsywnie. W niektórych z poziomów będziesz musiał brać pod uwagę grawitację, która ma szansę oddziaływać na całą planszę. Kolejne trudności nadejdą, kiedy będziesz musiał zmniejszyć wykonywaną przez siebie ilość ruchów w każdym kolejnym poziomie. Jeżeli kochasz łamigłówki, to ta gra może z łatwością urazić Twoją dumę.

Podsumowywując, “Mummy’s Treasure” jest ubrana w dosyć nudnawą otoczkę ze względu na bardzo surowe opracowanie graficzne, któremu nie pomaga nawet ta cała złotawa kolorystyka. Nowinka w postaci oddziaływania grawitacyjnego jest dosyć dobra, jednak ze względu na słabą jakość grafiki, nie jest ona w stanie wywrzeć na nikim naprawdę dużego wrażenia. W przeciwieństwie do wielu innych produkcji, gre tą można kategorycznie zaklasyfikować do tego gatunku. Jeżeli tylko posiadasz anielską cierpliwość, będziesz mógł przeżyć tu całą masę fantastycznej rozrywki. Gra ta jest idealna dla tych, którzy wcześniej mieli już do czynienia z łamigłówkami opartymi na prawach fizyki. Przygotuj się na przetestowanie siły swojego umysłu!